Pierwszy kłopot.
Coś dziś natchneło mnie na pisanie. Problem się pojawił. Wodny problem. Otóż nasza działka znajduje się pomiędzy dwiema innymi zamieszkanymi już.
Na wszystkich trzech działakch zamontowane są już przyłącza wody z sieci. Niestety od sąsiada po lewej stronie nie została poprowadzona rura doprowadzająca wodę do pozostałych dwóch działek budowlanych.
Kolejne niestety! Nie została ona poprowadzona jedynie na mapkach geodezyjnych, fizycznie natomiast jest zakopana w ziemi od 4 lat. Mało tego prace te wykonali pracownicy wydziału wodociągów z naszego urzędu gminy. W wytłumaczeniu usłyszałem, iż nie dopełniono obowiązków inwentaryzacyjnych po wykonaniu przyłącza. Co w efekcie zmusi mnie zapewne do przygotowania projektu owego przyłącza, w taki sposób, aby odzwierciedlał on stan faktyczny.
Ostatnie niestety! Zapewne za ów projekt zapłacić będziemy musieli my sami. Jak macie jakieś pomysły jak wybrnąć z owego impasu to chętnie posłucham/poczytam.